Fundacja na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Fundacja na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego
 
    Krajobrazowy Przewodnik Wschodniego Mazowsza i Podlasia.    
    Fundacja na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego.    
         
Powrót na listę punktów turystycznych
   


Pałac Ossolińskich w Sterdyni


Zespół Pałacowy Ossolińskich w Sterdyni

HISTORIA PAŁACU

 

Najwcześniejsza wiadomość o Sterdyni pochodzi z 1446 roku. Pierwszym, odnotowanym w źródłach, właścicielem Sterdyni był Piotr Kiszka herbu Dąbrowa, starosta drohinicki, kasztelan trocki, syn Stanisława hetmana litewskiego.
Po nim Sterdyń odziedziczył syn Mikołaj. W roku 1580 należało też do niego m. in. Miasto Ciechanowiec . Dobra Sterdyńskie pozostawały w rękach Kiszków do roku 1622. Potem, na krótko, właścicielami Sterdyni stają się Iwanowscy herbu Łodzia. Jakub Iwanowski, wydał córkę Barbarę za Zbigniewa Ossolińskiego z Tęczyna, herbu Topór.
W roku 1673 Zbigniew Ossoliński darował majątek swemu synowi Jerzemu, chorążemu nurskiemu. Rządy Jerzego trwały 15 lat i stanowiły okres stabilizacji w Sterdyni. Wówczas to Pałac został gruntownie przebudowany (uzyskując obecny kształt) ta, aby odpowiadał randze siedziby możnego rodu.
Ostatni z Ossolińskich na Sterdyni, Stanisław, ukończył budowę kościoła i doprowadził do nowego ukształtowania przestrzennego rezydencji sterdyńskiej oraz przebudowy Pałacu w duchu klasycystycznym. Z zapisów w Księdze Hipotecznej widać, że prowadził ożywioną działalność gospodarczą i powiększał ilość posiadanej ziemi.
Do osób bywających w domu Krasińskich zaliczał się znany i ceniony architekt Jakub Kubicki, uczeń Merliniego. Jemu to właśnie zlecił Ossoliński przebudowę sterdyńskiego Pałacu.  

Cechy architektoniczne wskazywały, że pierwotna bryła pałacu mogła powstać pod koniec XVII wieku, jednak przeprowadzone badania architektoniczne podważyły tą tezę, datując budowle na lata 1750-1770. Pałac pobudowany został jednak już w dość archaicznym stylu jak na drugą połowę XVIII wieku odpowiadającym zasadom budowy pałaców w wieku siedemnastym.

Niestety pałac nie posiada bogatych przekazów historycznych, obszerna biblioteka pałacowa przez Krasińskich, będących właścicielami pałacu przed Wybuchem II Wojny Światowej. przekazana została do Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie, gdzie niestety spłonęła spalona przez Niemców w roku 1944.

Pod względnie niewielkim czasie, bo już po upływie kilkudziesięciu lat od budowy Ossolińscy postanowili gruntownie przebudować Pałac. Prawdopodobnie architektem nowego założenia był Jakub Kubicki. Wskazują na zarówna cechy architektoniczne jak i bliskie więzy oraz powinowactwo Jakuba Kubickiego z rodem Ossolińskich.

Kubicki przebudował pałac w duchu klasycystycznym. Najbardziej charakterystycznym elementem architektonicznym budowli jest belweder wieńczący dach. Poniżej, we wnętrzu Pałacu, na wprost wejścia znajduje się wielka, paradna klatka schodowa z umiejscowionym wysoko w dachu świetlikiem i dwubiegunowymi, szerokimi chodami wiodącymi do reprezentacyjnych sal pierwszego piętra.

Przebudowując sterdyński pałac, Kubicki nie ograniczył się tylko do unowocześnienia korpusu głównego. Po obu stronach podjazdu zaplanował łukowato wygięte oficyny, połączone z pałacem parawanowym murkiem. W ten sposób powstał bardzo ciekawy i bardzo efektowny układ przestrzenny dziedzińca głównego i podjazdu. Prawdziwie Pańska rezydencja, otoczona wysokim murem, z wydzieloną częścią gospodarczą.

W 1847 roku, po śmierci Józefa Wawrzyńca Krasińskiego, wyłączną właścicielką Sterdyni stała się Paulina z Krasińskich, żona Ludwika Górskiego herbu Bożawola.

Ludwik Górski (czytaj podstronę o Ludwiku Górskim) był człowiekiem bardzo pracowitym i okazał się znakomitym gospodarzem. W okresie jego rządów dobra sterdyńskie zostały doprowadzone do rozkwitu. Między innymi, około 1850 roku został na nowo urządzony park w stylu angielskim, otaczający Pałac.


WOJENNE LOSY PAŁACU


•Majątek mocno ucierpiał podczas I wojny światowej. W 1915 roku wycofujące się oddziały rosyjskie spaliły znaczną część zabudowy miasteczka. W tym czasie pałac przejął Kazimierz Krasicki, właściciel sąsiadującego ze Sterdynią majątku w Starej Wsi.
•Wybuch II wojny światowej zakończył okres zarządzania majątkiem sterdyńskim przez Krasińskich. Około 10 września w nocy samochody z bryczkami pośpiesznie opuściły pałac. W ich imieniu majątkiem miał się opiekować zarządca niemieckiego pochodzenia Władysław Dytel. Znał doskonale język niemiecki i został zaakceptowany przez okupanta.
•W latach 1939-1941, przed agresją na ZSRR, w pałacu stacjonowały niemieckie oddziały Wehrmachtu. W powiecie sokołowskim rozwinął się ruch oporu. W czasie „akcji Burza” puszcza sterdyńska była jednym z 3 głównych miejsc koncentracji oddziałów AK. Zarządzający pałacem W.Dydel współpracował z kierownictwem organizacji. W przededniu wejścia do Sterdyni wojsk sowieckich (10-11 sierpnia 1944) Dydel pozostał przy pałacu. Z jego murów Rosjanie ostrzelali niemieckie pozycje obronne przy miasteczku.
•Natarcie rosyjskie odrzuciło Niemców na zachód. Wkrótce po tym W. Dytel został aresztowany i wraz z innymi członkami AK wywieziony do łagru w Boranowiczach, gdzie zmarł z głodu.
•W pałacu urządzono szpital dla rannych żołnierzy, potem jego miejsce zajęło gimnazjum. Na parterze mieściła się stołówka, sale do nauki były na piętrze, a w drugiej kondygnacji mieściły się pokoje dla nauczycieli.

 

•W wyniku reformy rolnej z 1944 roku dawnych właścicieli wywłaszczono z majątku sterdyńskiego. Dobra rozparcelowano, a pałac przeszedł na własność Państwa. Następowała powolna dewastacja budynku. Zaginęły wyjęte z ram portrety Ossolińskich, zdobiące niegdyś wnętrza. W latach 60-tych pracownik muzeum w Liwie wykupił je od szabrowników za niewielkie pieniądze. Muzeum w Liwie dokonuje konserwacji obrazów, obrazy trafiają na stałą ekspozycje Muzeum Zamkowego.  Jednak W 2007 roku wyrokiem sądowym prawo własności zostało przywrócone Krasińskim, podkreślić przy tym należy, że wyrok nie przyznała Muzeum żadnej rekompensaty z tytułu poniesionych kosztów oraz opieki nad działami sztuki. Krasińscy zaraz po odzyskaniu dzieł sztuki, tłumacząc sie wysokimi kosztami usług prawniczych postanawiają obrazy sprzedać. Na szczęście w 2008 roku dzięki funduszom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego cały zespół obrazów trafił do zbiorów Zamku Królewskiego w Warszawie, gdzie można je obecnie oglądać. W Sterdyni Portrety Czechowicza wisiały w sali jadalnej, obecnie w Pałacu na pustych ścianach powieszono kopie obrazów, których wykonanie sfinansował obecny właściciel Pałacu. Czy obrazy wrócą kiedyś do domu? Duchy Ossolińskich tułające się po pałacowych korytarzach pewnie by się ucieszyły.

Opracowanie naukowe: portretów Ossolińskich z Pałacu w Sterdyni.

Hanna Małachowicz, CZTERY PORTRETY Z GALERII OSSOLIŃSKICH  W STERDYNI


•Kiedy szkoła opuściła mury pałacu jej miejsce zajęła porodówka aż do 1968 roku. Ściany pobielono. W salach na parterze zniknęły ozdobne polichromie. Przez cały czas budynek nie był remontowany, wyższe kondygnacje przeciekały, dach groził zawaleniem.


Zmiana systemu politycznego zastała Zespół Pałacowy w stanie opłakanym. Wszystkie budynki wymagały pilnych remontów i konserwacji. Wysiłek ten podjęty został przez nowego właściciela Pałacu, Fundatora naszego Muzeum Jana Pacewicza.

Stan Pałacu w latach 60 i 70 tych XX wieku:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.524530230987571.1073741831.489155991191662&type=3

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.528629433910984.1073741833.489155991191662&type=3

 

Bibliografia:

Kłosy : czasopismo illustrowane, tygodniowe., 1881, t.33, nr 848 (29 września)

"Zapewne nie od rzeczy będzie dorzucić tu parę odnoszących się do Czechowicza szczegółów, których nie znaleźliśmy w „Słowniku Malarzów" Kastawieokiego. Artysta nasz pracował wiele dla swoich protektorów i dobrodziejów hr. Ossolińskich, i to było powodem, że używał podpisu : Fictor domus Omliwsckmae, W pałacu w Sterdyni, dawnej rezydoncyi tej rodziny (gubernia Siedlecka, powiat Sokołowski), znajduje się dotąd w sali jadalnej kilka bardzo pięknych w całej postaci portretów Ossolińskich, malowanych przez Czechowicza, jego też pędzla są obrazy w miejscowym kościele. Zdaje się, że nrtyirta po powrocie swym z .Rzymu przebywał czas jakiś u Ossolińskich w Sterdyni, gdyż oprócz dzieł wspomnianych ozdobił także obrazami kilka, okolicznych kościołów, między innemi W kościół w Siedlcach, w którym obrazy w ołtarzach, w głównej nawie będących, malowane są przez niego. Około roku 1800 za staraniem ś. p. ks. Benjamina Szymańskiego, Biskupa Podlaskiego, sprowadzono zostały z Połocka do katedry w Janowie cztery kolosalnych rozmiarów obrazy Czechowicza.
.(eden z nich przedstawia! Matkę Boską w obłokach, u dołu S-ty Kazimierz, S-ty Jan Nepomucen i błogosławiony Jozafat; drugi śmierć S-go Xawerego Apostoła, Indyi; reszty nio pamiętam. Obrazy te przed kilku laty z polecenia k p. biskupa Baranowskiego przewieziono zostały  «U> Lublina, — trzy z nich zdobią obecnie tamtejszą katedrę. .Jósef Jioshi.

wykorzystano na podstawie opracowania Ryszarda Kowalskiego oraz Sebastiana Tyszczuka.

Przewodnik na urządzenia mobilne Muzeum Ziem Nadbużańskich
 Jeśli brak tego oznaczenia w miejscu gdzie ono być powinno, jeśli posiadasz taka możliwość umieść to oznaczenie.

Przewodnik na urządzenia mobilne Muzeum Ziem Nadbużańskich

Projekt dofinansowany ze środków "Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich - Mazowsze Lokalne"

realizowanego przez Fundację Fundusz Współpracy, Stowarzyszenie BORIS oraz Stowarzyszenie Europa i My".